Siedziba
Siedziba Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń – Fort nr 52 i ½ N „Skotniki” – jest częścią Szlaku Twierdzy Kraków. Projekt tego obiektu wykonał znamienity inżynier w służbie Armii CK – Emil Gołogórski. Jest to jeden z dwóch bliźniaczych Fortów międzypolowych, małych pancernych, które powstały w latach 1897-1898 w Skotnikach i tworzyły typowe Forty obrony bliskiej. Ich budowa wydawała się konieczna już w latach 80. XIX w. ze względu na dużą odległość pomiędzy Fortami nr 52 „Borek” i 53 „Bodzów”. Forty 52 i ½ N i S należały do VIII sektora obronnego.
Fort ten był typowym dziełem inżynierii austro-węgierskiej reprezentującym Forty pancerne z końca XIX w. Ich cechy to: dziedziniec, owalny narys, fosa o stoku spłaszczonym, czołowa lokalizacja bloku schronowego-bojowego i zaopatrzenie w przedpiersie dla piechoty. Dalej można wymieniać ziemny wał ze stanowiskami piechoty, suchą fosę o stoku spłaszczonym, wjazd zabezpieczony bramą, kratami i jednoizbowym schronem-wartownią. Fort Skotniki posiadał dwie wieże dla dział M94 8 cm produkcji Emila Škody. Działa te zostały niestety zezłomowane po 1945 r. Fort posiada wieżę obserwacyjną, która była uzbrojona w karabiny maszynowe. Ponad półmetrowe mury wniesione są z tzw. cegły zendrówki, które były ze sobą połączone bardzo silną zaprawą z dodatkiem białka. Grube stropy powstały zaś z grubego betonu – jego receptura była ściśle tajna. Stropy te powstawały na grubych, metalowych palach i były przykrywane blachą falistą. Na betonie kładziono ocieplaną warstwę cegły, a następnie asfalt i dopiero glinę, kamienie i ziemię. Załoga Fortu nie wzięła udziału w walkach o Kraków w czasie I wojny światowej. Następnie trafił on w ręce wojska polskiego.
W czasach okupacji niemieckiej w latach 1939-1945 na terenie obiektu powstało więzienie dla jeńców Armii Czerwonej, którzy budowali Stalag nr 369 przeznaczony dla Francuzów, Belgów i Holendrów. Jeńcy sowieccy umierali z wycieńczenia i na skutek fatalnych warunków bytowych. Grube mury Fortu nie przepuszczały tak łatwo mrozu, ale też pomieszczenia nie były ogrzewane. Dodać tu należy, że więźniowie przebywali na terenie Fortu od 2 lutego 1942 r. Chorowali na tyfus, zimnicę, szkorbut i biegunkę. W sumie w Forcie zmarło ok. 160 żołnierzy. Byli oni chowani na przedpolach Fortu, a po wojnie ich ciała zostały przeniesione do mogiły zbiorowej tuż obok. Możliwe, że wśród nich byli Polacy, którzy zostali siłą zaciągnięci w szeregi Armii Czerwonej. W czasie tej tragicznej wojny przy Forcie musiano prowadzić jakieś operacje wojskowe, czego dowodem jest pocisk moździerzowy odnaleziony w szybie wentylacyjnym podczas renowacji obiektu.
Po II wojnie światowej Fort był cały czas w użytkowaniu. Przed 2011 r. był w rękach Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. W 2017 r. Fort stał się własnością Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie. W przeciągu kilku ostatnich lat została przeprowadzona jego zewnętrzna renowacja, wskutek czego przywrócono mu oryginalny wygląd.